Zaparcia – jak sobie z nimi radzić?

Jak radzić sobie z zaparciami

„ZAPARCIE – zbyt mała częstotliwość wypróżnień (mniej niż 2 razy w tygodniu, zaparcie ciężkie mniej niż 2 razy w miesiącu) lub stolce twarde, oddawane z wysiłkiem, często towarzyszącym uczuciem niepełnego wypróżnienia.”

(definicja wg Interna Szczeklika mały podręcznik, kompendium medycy praktycznej)

Odpowiada Piotr Federowicz – doktorant ŚUM w Katowicach, fizjoterapeuta, student osteopatii.

Zaparcia to dość wstydliwy i krępujący temat, jednak dotyczy coraz większej liczby osób.Piotr Federowicz: To prawda. Temat zaparć staje się dość powszechny i nie jest jedynie wynikiem diety. Na powstawanie zaparć oprócz sposobu odżywiania, ma wpływ styl życia i stres, na który każdy z nas jest narażony w mniejszym lub większym stopniu każdego dnia.

W jaki sposób powstają zaparcia?
P.F.: Żeby dobrze wyjaśnić zagadnienie, musimy przyjrzeć się anatomii jamy brzusznej, ale również unerwieniu i ukrwieniu jelit.

Czyli musimy prześledzić drogę spożytego pokarmu.
P. F. : Tak. Posiłek przez nas spożyty początkowo trafia do jamy ustnej, gdzie jest miażdżony i porcjowany na mniejsze części. Następnie przez gardło i przełyk trafia do żołądka. W żołądku następuje proces rozkładania i trawienia białek i niektórych tłuszczy przy udziale kwasu solnego. Kolejnym etapem, do którego trafia treść pokarmowa jest dwunastnica, czyli pierwszy odcinek jelita cienkiego. Pomiędzy żołądkiem a dwunastnicą występuje odźwiernik – zastawka, której zadaniem jest zapobieganie cofaniu się treści pokarmowej.

U niektórych osób takie cofanie się treści pokarmowej występuje, czy to już może świadczyć o zaburzeniu?
P.F.: Cofanie pokarmu z tego poziomu to bardziej refluks dwunastniczo-żołądkowy, który charakteryzuje się bólem w nadbrzuszu czy wymiotowaniem żółcią. Częściej jednak występuje refluks żołądkowo-przełykowy, który również może być następstwem dwunastniczo-żołądkowego refluksu (choć nie zawsze), ale objawia się odbijaniem, zgagą czy cofaniem pokarmu do przełyku. W jednym i drugim przypadku warto zwrócić uwagę na pokarm, który mógł wywołać daną dolegliwość i obserwować, czy po jego wyeliminowaniu objawy ustąpiły. Jeżeli pomimo to wciąż się utrzymuje, warto skonsultować się ze specjalistą, ponieważ przyczyny problemu są bardzo różne. Zbagatelizowanie dolegliwości może skutkować zmianami biochemicznymi, które z kolei będą wpływały na błonę śluzową żołądka zaburzając wydzielanie np. kwasu solnego. I tak powstaje błędne koło.

Problem zaparć u dzieci i dorosłych

Jeżeli wszystko dobrze działa, gdzie następnie trafia pokarm?
P.F.: Do jelita cienkiego. To w nim wytwarzana zostaje żółć, sok jelitowy i trzustkowy. Należy zapamiętać, że to właśnie w jelicie cienkim następuje największe wchłanianie substancji odżywczych dla organizmu.

Czyli w jelicie cienkim następuje trawienie pokarmu?
P. F.: Dokładnie tak. Jelito cienkie jest w ciągłym ruchu i to właśnie dlatego pokarm jest trawiony, wchłaniany a następnie przenoszony do jelita grubego. Jelito cienkie ma średnią długość około 5 – 6 metrów, a podczas wspomnianych procesów wykonuje 3 rodzaje ruchów.

Jakie są to ruchy?
P. F.: Wyróżnia się ruchy wahadłowe, które polegają na skracaniu i wydłużaniu poszczególnych krótkich odcinków jelita, ruchy segmantarne (odcinkowe), które są podobne do wspomnianych ruchów wahadłowych, jednak występują częściej tj. co 4-12 sekund i są intensywniejsze oraz ruchy perystaltyczne (robaczkowe), których głównym zadaniem jest przenoszenie treści pokarmowej w kierunku jelita grubego.

I to właśnie jelito grube jest ostatnim miejscem, do którego trafia trawiony pokarm?
P. F.: Tak, ostatnim narządem układu pokarmowego jest jelito grube zwane okrężnicą, które wchłania głównie wodę i niektóre witaminy.

Na którym etapie może dochodzić do największych zaburzeń w układzie trawienia?
P. F.: Odpowiednia praca jelit, czyli ich poruszanie, jest potrzebne do prawidłowego funkcjonowania układu trawiennego. Nie zapominajmy, że cały nasz organizm jest w ciągłym ruchu. Jeśli dany narząd bądź tkanka przestaje się poruszać, dochodzi do zaburzenia jej funkcjonowania, co niesie za sobą dysfunkcję danego narządu.

Kiedy można uznać, że nasze jelita nie pracują właściwie?
P. F.: Najczęstszymi sygnałami, które mogą świadczyć o nieprawidłowym trawieniu pokarmu, są borboryzmy czyli przelewania w jelitach, burczenie w brzuchu, uczucie ciężkości jamy brzusznej a także uczucie wzdęcia.

Wspomnieliśmy na początku, że za zaburzenia układu trawienia nie odpowiada tylko dieta, ale również styl życia, środowisko, w którym żyjemy czy nadmierny stres.
P. F.: Oczywiście w niektórych przypadkach dieta może odgrywać kluczową rolę, jednak niekoniecznie ona jedna. Na funkcjonowanie naszego organizmu składa się wszystko. Możemy prawidłowo i zdrowo się odżywiać, jednak mimo to mamy problemy z omawianym układem trawienia, bo żyjemy w ciągłym napięciu, stresie, co również może skutkować zaburzeniem na poziomie jelit i prowadzić do zaparć. Należy pamiętać, że jelita są jednym z najbardziej unerwionych narządów wewnętrznych.

osteopatia w leczeniu zaparć

Czyli na nie, bardziej niż na inne narządy wewnętrzne działa nasz układ nerwowy?
P. F.: Można tak powiedzieć. W momencie, gdy negatywny zewnętrzny bodziec, jak wspomniany wcześniej stres, jest odbierany przez układ nerwowy, następuje spięcie w ciele. Z racji dużej ilości neuronów odpowiadających za pracę jelit to one jako pierwsze wprowadzane są w dysfunkcję objawiającą się np.: borboryzmami.

W takim razie jakie zaburzenia mogą być pośrednio wywoływane w organizmie, które mają wpływ na funkcjonowanie jelit?
P. F.: Pierwszą przyczyną mogą być zaburzone ruchy jelitowe, których głównym inicjatorem będzie w tym wypadku układ nerwowy, a dokładniej nerw błędny i odcinek piersiowy kręgosłupa (T 5-8).

Czyli wracamy do układu nerwowego. Co dalej?
P. F.: Drugą przyczyną mogą być problemy związane z ułożeniem jelit w jamie brzusznej w sąsiedztwie innych narządów takich jak: wątroba, pęcherzyk żółciowy, żołądek, trzustka. Należy również zwrócić szczególną uwagę na krezkę, która „utrzymuje” jelito cienkie.

Rozumiem, że jeżeli istnieje dysfunkcja w obrębie wspomnianych narządów może to również mieć wpływ na trawienie?
P.F.: Otóż to. Nasz organizm można porównać do doskonałej maszyny. Wszystko jest w nim precyzyjnie zaplanowane i zależne od siebie. Kolejną przyczyną mogą być problemy ze strony układu krążenia.

Układu krążenia? W jaki sposób?
P. F. : Niedostateczne ukrwienia ściany jelita mogą obniżać jego mobilność, poruszanie się i przyswajanie substancji odżywczych.

A flora bakteryjna jelita też ma wpływ na jego funkcjonowanie?
P. F.: Dodatkową przyczyną złego trawienia mogą być problemy związane właśnie z zawartą florą bakteryjną. Prostym przykładem jest stosowanie antybiotyku, który niszczy szczepy bakterii i upośledza pracę jelit. Dlatego też stosuje się tzw. substancje osłonowe.

Nieprzypadkowe jest stwierdzenie, że jelita to nasz drugi mózg.
P.F.: Tak jak wspomniałem wcześniej, jelita odgrywają dużą rolę w naszym organizmie. Powinniśmy mieć świadomość, że narządy trzewne są bardzo ważne, a również stymulowane są przez otaczający nas świat zewnętrzny. Emocje dobre i złe w pewnym stopniu odznaczają się na nich.

Z jakich metod można korzystać, gdy poczujemy, że zaparcia utrzymują się przez dłuższy czas?
P. F.: Warto skorzystać z naturalnych metod na przykład terapii wisceralnej lub osteopatii.

Na czym polega terapia wisceralna?
P.F.: Terapia wisceralna, w przypadku problemów z zaparciami, skupia się głównie na rozluźnieniu i ukrwieniu tkanki jelita oraz normalizacji przepływu informacji nerwowej z jelit do mózgu. Dzięki temu procesy fizjologiczne zachodzące w tym obszarze zostają odblokowane, co skutkuje wzrostem procesów trawienia i przesuwaniem treści pokarmowej do kolejnych części jelita cienkiego.

Czyli terapia wisceralna jest podobna do osteopatii?
P.F.: Tak, choć osteopatia ma szersze spojrzenie. Celem terapii wisceralnej jest umiejętność łączenia powiązań między układem mięśniowo – szkieletowym a układem narządów wewnętrznych. Osteopatia patrzy nieco głębiej. Łączy wszystkie zależności zachodzące w organizmie, dzięki wnikliwemu wywiadowi może znaleźć podłoże błędnego funkcjonowania już w przeszłości.

Jak w takim razie działa w tym przypadku osteopatia?
P.F.: Niezależnie od źródła ważne jest, by w terapii osteopatycznej rozpocząć równoważenie napięcia w okolicy czaszkowej: szyjnej, piersiowej i krzyżowej (z uwzględnieniem uwolnienia nerwów błędnych), oddziałując tym samym na możliwe przyczyny dolegliwości, a także optymalizowanie funkcjonowania układu nerwowego. Podobnie jak w przypadku terapii wisceralnej, równie ważne jest znormalizowanie funkcjonowania przepony, jelita cienkiego, jelita grubego oraz mięśni dna miednicy.

Czy wspomniane terapie są bolesne?
P. F.: Nie, wręcz przeciwnie. Zarówno terapia wisceralna jak i terapia osteopatyczna w przypadku zaparć jest delikatna, bezinwazyjna, jak również przeznaczona dla osób dorosłych i dzieci.

Czy w gabinetach fizjoterapeutów i osteopatów pojawiają się pacjenci z tego typu zaburzeniami?
P.F.: Tak, coraz częściej, choć nie wszyscy mają świadomość, że to zaparcie jest problemem. U niektórych pacjentów informacja ta uzyskiwana jest podczas wywiadu; często przychodzą nie wiedząc, że przyczyną bólu kręgosłupa jest właśnie niemożność wypróżnienia.

Podsumowując. O czym powinniśmy pamiętać i co ewentualnie może nas zaniepokoić?
P. F.: Moim zdaniem, powinniśmy obserwować swój organizm, ale także zwrócić uwagę na to jak żyjemy na co dzień. Jeżeli jesteśmy w ciągłym pędzie, może to odpowiedni moment, żeby nieco zwolnić. Jeżeli jesteśmy narażeni na stres, warto zastanowić się jak go pokonać i zminimalizować. Nasze nastawienie jest ogromnie ważne nie tylko dla otoczenia, ale dla naszego organizmu, gdyż tworzymy w nim naszą historię. Wszystko na nim się odznacza. Jeżeli nauczymy się rozumieć swój organizm, będziemy w stanie rozpoznać które symptomy są naturalne, chwilowe, a przy których powinna nam się zaświecić czerwona lampka.

Artykuł pochodzi z MAGAZYN FIZJOMED nr 4, wyd. Fundacja FIZJOMED

Related Posts

5 Responses
  1. teska

    miałam straszne zaparcia w ciąży . lekarz zalecił czopki eva qu. dawały ulgę po około 15 minutach. ale oczywiście zmiana nawyków żywieniowych też mi pomogła

  2. drets

    Hmm… używaliśmy różnych rzeczy, a pomogło tylko Goko. Na początku z tego lałem, ale takie są fakty. Nie mam pojęcia, czemu wszyscy mogą normalnie, a ja muszę w kucki, ale skoro to działa… to przestało mnie interesować. Wprowadzałem do diety przeróżne produkty i kompletnie nic tego nie dawało.

  3. Magdalena

    Ja używałam kilku produktów, najbardziej sprawdza się osteopatia, skutecznie wywołuje wypróżnienie ale bez efektu przeczyszczenia, jest bezpieczna nawet dla małych dzieci.

Zostaw Komentarz

PYŁKI, TRAWY – ALERGIA CO ROBIĆ

POLECANE ARTYKUŁY

Magazyn Fundacji Fizjomed

magazyn-rehabilitacja-fizjomed-nr4