Komunikacja jest nieodłącznym elementem codziennego funkcjonowania człowieka. Dzięki nieograniczonym możliwościom i postępowi techniki możemy w dowolny sposób komunikować się ze światem. Co dzieje się jednak, gdy w tym rozwojowym świecie, ograniczenie w porozumiewaniu się występuje na poziomie ludzkiego ciała i umysłu?
Przeczytaj wstęp do komunikacji alternatywnej / AAC i możliwość zastosowania komunikacji w przypadku chłopca z MPD – Komunikacja w terapii karmienia
Autyzm i AAC – dziecko ze spektrum autyzmu podczas posiłku
Dzieci ze spektrum autyzmu, jak wiemy, posiadają inny sposób patrzenia na świat, jego odbierania. W wyniku różnych trudności, które nie pozwalają im nieraz funkcjonować w świecie neurotypowym, tworzą rozmaite strategie, pozwalające im przetrwać. Jedną z takich strategii jest wybiórcza dieta, która daje im poczucie bezpieczeństwa i dla dzieci z autyzmem komunikowanie się jest umiejętnością wyjątkowo trudną.
A co się dzieje, gdy te dwie trudności się łączą – jedzenie oraz komunikacja? Czy dziecko niemówiące, bez żadnego systemu do komunikacji jest w stanie przekazać, że coś mu nie pasuje? Tak, to możliwe, wtedy zaczyna mówić się o „zachowaniach trudnych”. Co by się stało, gdyby wprowadzić dziecku komunikacją alternatywną?
Przypadek pięcioletniego Krzysia
Krzyś ma 5 lat i dwa lata temu zdiagnozowano u niego zaburzenia ze spektrum autyzmu. Jest chłopcem niemówiącym, niedawno nauczyciele w przedszkolu wprowadzili kilka gestów z systemu Makaton, lecz kilkumiesięczne modelowanie nie przynosiło skutków ze względu na apraksję, niemożność planowania ruchu i naśladowania.
Chłopiec miał też bardzo ograniczony repertuar akceptowanych produktów spożywczych – bułka, naleśniki (tylko robione przez mamę), kefir (tylko jednej firmy), lody śmietankowe, ugotowany makaron bez sosu.
Jak wyglądała sytuacja spożywania posiłków? Krzyś był niespokojny, pobudzony, nie chciał siedzieć przy stoliku z innymi dziećmi, podobnie było w domu – unikał siadania do posiłku z rodziną.
Zastosowanie AAC w terapii karmienia u dzieci ze spektrum autyzmu
Pierwszą zmianą, która została wprowadzona, żeby Krzyś chętniej siadał do posiłku, było założenie chłopcu specjalnych obciążników na nogi, które pozwoliły mu lepiej czuć i kontrolować swoje ciało. Wprowadzono też system komunikacji obrazkowej, czyli tablice do komunikacji (w tym wypadku zaczęto od tablic kontekstowych).
Chłopiec został uprzedzany o tym, co będzie się działo, stworzono indywidualny plan dnia, któremu Krzyś się codziennie przyglądał i pewnego dnia zaczął pokazywać palcem wybrane przez siebie aktywności (uporczywie pokazywał na basen, bo bardzo lubił pływać). Stworzono dla chłopca książkę do komunikacji, która miała pomagać wyrażać swoje potrzeby, zapowiadać, wyrażać emocje, dawać możliwość wyboru.
Krzyś siadał przy stole, zjadał suchy makaron rękami, a książka do komunikacji zawsze leżała obok niego, otwarta na tablicy z produktami spożywczymi wszelkiego rodzaju – takimi, które już jadł, ale też innymi, które być może chłopiec kiedyś wybierze.
Rola współpracy: rodzic – nauczyciel – terapeuta w metodach AAC
Zarówno rodzice, jak i nauczyciele z przedszkola i terapeuci pokazywali chłopcu symbole z książki, czyli modelowali, nadawali symbolom znaczenie, aby mógł lepiej odnaleźć się w rzeczywistości wokół siebie. Chłopiec podczas zabawy utrzymywał skupienie jedynie na kilka sekund, po czym potrzebował przerwy, zwykle się dostymulowując, lecz nauczył się siedzieć na krzesełku przy stole podczas posiłku. Zaczął pokazywać, co chciałby zjeść na obiad, wybierając zawsze bezpieczne, akceptowane przez niego produkty.
Zaczął się komunikować za pomocą przygotowanych narzędzi, zyskał możliwość czytelnego przekazania swoich myśli, wyboru. Dzięki temu, że wprowadzono do jedzenia tablice kontekstowe na temat jedzenia, przestał wyrzucać talerz, zanim zorientował się, co się nim znajduje. Symbole stały się też sposobem na oswajanie nowych produktów i możliwością porozmawiania o nich. Dzięki temu, rzeczywistość była dla chłopca bardziej poznawalna, a symbole porządkowały wiedzę o świecie, pomagały modyfikować schematy, w których funkcjonował.
Chłopiec zauważał, że istnieją inne produkty spożywcze, którym można się było przyjrzeć, powąchać, polizać. Gdy Krzyś widział, że dzieci przy stoliku jedzą inne potrawy niż on, mógł powoli się z nimi oswajać. Po kilku miesiącach i stałym modelowaniu Krzyś zdecydował się na spróbowanie gotowanych ziemniaków i kotleta. Jego wrażenia były dwojakie: ziemniaki nie zostały zaakceptowane, i zostało Krzysiowi zamodelowano w książce jego odczucie za pomocą symbolu „fuj, niedobre”, na co Krzyś zareagował entuzjastycznie, ochoczo pokazując ten symbol. Kotlet został zaakceptowany, co partner komunikacyjny skomentował modelując symbol „mmm, pycha”. Krzyś spojrzał i uśmiechnął się, po czym odszedł od stołu, zaczął głośno wokalizować swoje melodie i znalazłszy huśtawkę, wskoczył do niej.
Wprowadzenie komunikacji alternatywnej (lub wspomagającej) w przypadku dzieci z autyzmem pomaga dziecku komunikować się, rozumieć świat, budować system językowy (mowa bierna), choć wymaga wielokrotnego modelowania w każdym środowisku, w jakim znajduje się dziecko, to wysiłek ten jest ze wszech miar opłacalny.
Autor: Anna Bobińska
Konsultacja merytoryczna: Prezes Fundacji GenerAACja – Paulina Rutka