Zaburzenia słuchu – szumy uszne

Zaburzenie słuchu szumy uszne

Szumy uszne mogą występować na każdym etapie życia – od dzieciństwa do późnej starości. Dotyczą zarówno kobiet jak i mężczyzn. Najprawdopodobniej najczęstszą przyczyną powodującą szum w uchu jest szeroko pojęty stres oraz inne choroby specyficzne dla narządu słuchu.

Szum w uchu, uczucie przelewania, czasami zatkania ucha może być objawem: toksycznego zapalenia ucha wewnętrznego, otosklerozy, choroby Mẻniere’a, a nawet guza nerwu słuchowego (ślimakowego). Może występować u pacjentów z nadczynnością tarczycy, miażdżycą. Gdzie ściany tętnic zarastają lipidami i cholesterolem, urazem mechanicznym głowy i szyi, nadciśnieniem oraz obniżoną krzepliwością krwi.

Przyczyny szumów usznych

Najczęściej jednak przyczyna szumów usznych jest nieznana. U wielu ludzi z tym problemem nie spotyka się żadnych z wymienionych chorób, a szum nadal występuje. Dźwięk różni się w zależności od stopnia nasilenia, głośności, brzmienia i wysokości jego odczuwania. U każdego człowieka z tym problemem rodzaj barwy szumu jest inny.

Szum odczuwany w uchu to zjawisko fantomowe (dźwięk słyszany nie posiada anatomicznie stwierdzonego źródła, które byłoby przyczyną odczuwanego szumu), które nie pochodzi z zewnętrznego źródła. Część specjalistów uważa jednak, iż przebywanie w miejscach, gdzie występuje hałas oraz zbyt częste słuchanie muzyki w słuchawkach sprzyja występowaniu odczucia szumu usznego.

Szumy uszne występują głównie w uchu wewnętrznym, najgłębiej położonej części ucha w kości skroniowej. Znajdują się tam dwa bardzo ważne narządy – kanały półkoliste – odpowiedzialne za utrzymanie równowagi oraz ślimak, który przetwarza dźwięk na impulsy nerwowe transportowane do mózgu przez nerw ślimakowy i słuchowy.

Leczenie szumów usznych

Zwiększone ciśnienie w obrębie ucha wewnętrznego może przyczyniać się do nadmiernego ucisku wymienionych narządów. Skutkować będzie zaburzeniami słuchu, szumami usznymi, zaburzeniami równowagi oraz czasami bólami ucha bądź głowy

Każdy z nas, choć raz w życiu został narażony na zmianę ciśnienia w uchu wewnętrznym, przykładem może być szybkie zdobycie wysokości. Mówimy wtedy potocznie o „zatkanym uchu”. Wystarczy przełknąć ślinę, a ciśnienie wyrówna się i objaw zatkania znika.

Dzieje się tak dlatego, że ucho połączone jest z gardłem za pomocą trąbki słuchowej (Eustachiusza). To właśnie ona jest odpowiedzialna za wyrównywanie ciśnień pomiędzy uchem a gardłem. A co w przypadku, gdy trąbka słuchowa nie jest w stanie sobie poradzić z zaistniałą sytuacją i nie byliśmy narażeni na zmianę wysokości?

Napięcie powstałe w ciele może mieć tysiące przyczyn, ale jedna z nich zasługuje na szczególną uwagę – stres. Mowa tu o ciągłym, długotrwałym, nieprzerwanym stresie. Taki stres nawet gdy nie jest silny może doprowadzać do zaburzeń i napięć w obrębie „najsłabszych części ciała”.

W momencie czynnika stresowego docierającego do naszego organizmu układ somatyczny zostaje dość silnie pobudzony. Powoduje to zwiększenie napięcia w obrębie struktur unerwionych przez część somatyczną układu nerwowego, w szczególności narządów wewnętrznych i tętnic. W przypadku szumów usznych napięcia powstałe na tętnicach ślimakowych oraz czterech tętnicach bębenkowych mogą być przyczyną tych objawów.

Leczenie szumów usznych

Tu pojawia się problem i leczenie współczesnej medycyny, które nie jest takie oczywiste i proste. Na szczęście z pomocą przychodzi osteopatia, która patrzy na człowieka całościowo i szuka w nim zdrowia. Jedna z zasad osteopatii mówi, iż ukrwienie jest najważniejszym czynnikiem prowadzącym do zdrowia.

Dlatego leczenie szumów usznych powinno być skierowane na przyczynę dolegliwości. Szumu usznego nie powinno się bagatelizować. Może być to objaw prowadzący do chorób na tle neurologicznym, który może doprowadzić do częściowej lub całkowitej utraty słuchu.

W większości przypadków osteopatia jest odpowiednim i skutecznym narzędziem terapeutycznym, ponieważ skupia się na źródle problemu. Nie szuka wyłącznie przyczyny w postaci problemów anatomicznych czy fizjologicznych, ale stara się powiązać objaw przykładowo ze stanami emocjonalnymi.

Oczywiście osteopata nie jest wstanie pomóc każdemu pacjentowi z szumem ucha. Prostym przykładem może być nerwiak nerwu ślimakowego, gdzie niezbędna będzie konsultacja lekarska. Obecnie nie ma badań naukowych ukazujących ścisłe powiązanie szumu usznego i leczenia osteopatycznego.

Należy jednak podkreślić, że pacjenci objęci terapią osteopatyczną wskazują na poprawę w obszarach takich jak:

  • zmniejszenie nasilenia szumu,
  • wydłużenie czasu pomiędzy okresami, w których występuje szum aż do całkowitego zniesienia odczucia.

Tekst Piotr Federowicz
Artykuł pochodzi z nr 5 MAGAZYN FIZJOMED, wyd. Fundacja FIZJOMED

Related Posts

Zostaw Komentarz

KIEDY MARTWIĆ SIĘ ŻE DZIECKO MAŁO JE

POLECANE ARTYKUŁY

Magazyn Fundacji Fizjomed

magazyn-rehabilitacja-fizjomed-nr5