Autonomiczny układ nerwowy

ludzki autonomiczny układ nerwowy

Autonomiczny układ nerwowy to niewątpliwie temat rzeka, niezliczona ilość publikacji, badań naukowych a co za tym idzie coraz większe zgłębianie tematu jak to niewidzialne i nienamacalne „coś” ma ogromny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie każdego z nas.

Przybliżamy zarys tego jak działa, jak jest zbudowany, jakie konsekwencje mogą wynikać z zaburzeń występujących na poziomie tegoż układu oraz jak osteopatia może skutecznie je zniwelować bądź wyeliminować.

Budowa i struktura autonomicznego układu nerwowego

Autonomiczny układ nerwowy (AUN) zwany również wegetatywnym, tworzą komórki nerwowe, które za pośrednictwem swoich wypustek przewodzą impulsy nerwowe do narządów wewnętrznych. Omawiając jego budowę trzeba wymienić ośrodki autonomiczne (korowe, podwzgórzowe i rdzeniowe), sploty nerwowe oraz włókna nerwowe tworzące drogi przewodzenia odśrodkowego i dośrodkowego. Układ ten pod względem (czynnościowym i anatomicznym dzieli się na dwie części: współczulną i przywspółczulną.

Ciała neuronów układu współczulnego znajdują się mniej więcej między końcowym odcinkiem szyjnym a lędźwiowym rdzenia kręgowego, stąd też kierowane są włókna nerwowe do zwojów szyjnych, piersiowych czy lędźwiowo-krzyżowych oraz splotów sercowego i trzewnego.

Jeśli zaś chodzi o lokalizację ośrodków nerwowych układu przywspółczulnego ich umiejscowienie jest nie tylko w rdzeniu ale i w pniu mózgu. W dużym uproszczeniu biorąc pod uwagę „topografię” ciała jest to okolica podpotyliczna i krzyżowa. Najważniejszym elementem tego układu jest nerw błędny, który zaopatruje narządy klatki piersiowej i brzucha (oprócz macicy i pęcherza moczowego).

Przykładem dominacji układu przywspółczulnego mogą być białe migreny, powodujące skroniowe, opasujące bóle głowy, bladość skóry, worki pod oczami. Pacjent jest przemęczony, wyczerpany, zmarznięty, ogólnie ma złe samopoczucie i może mieć trudności z relacjami społecznymi. Wszystkie narządy wewnętrzne unerwiane są równocześnie przez włókna obydwu tych układów. Myślę, że ten bardzo ogólny opis budowy AUN, był niezbędny żeby móc dalej przejść do wyjaśnienia funkcji, możliwych zaburzeń i związanych z tym konsekwencji.

Funkcje i działanie autonomicznego układu nerwowego

AUN przygotowuje całe ciało do stawiania czoła różnym sytuacjom, które napotykamy, aby walczyć lub uciekać przed niebezpieczną sytuacją lub przeciwnie, ulec zamrożeniu i zostać wyhamowanym oraz zapewnić regenerację ciała w okresach spokoju, bezpieczeństwa i odpoczynku. Działanie układu wegetatywnego jest niezależne od naszej roli, działa autonomicznie, stąd też nazwa.

Układ współczulny i przywspółczulny pracują względem siebie antagonistycznie, tzn. jeśli w jednym miejscu(narząd, gruczoł czy naczynie krwionośne) następuje pobudzenie, jeśli wszystko działa prawidłowo uruchamiany jest mechanizm hamowania, który ma na celu powrót do równowagi(homeostazy). Kolokwialnie mówiąc jeden nakręca organizm do działania, drugi zaś spowalnia i wycisza.

Dzieje się to poprzez kurczenie się bądź rozkurczanie naczyń krwionośnych, przyspieszanie i zwalnianie bicia serca, oddychania czy pracy układu pokarmowego, poza tym zwiększanie i zmniejszanie wydzielania śliny czy niektórych gruczołów, spadek czy wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Poprzez wpływ na procesy, dzięki którym organizm uzyskuje bądź traci energię powoduje problemy z właściwym utrzymaniem prawidłowej wagi ciała.

Dlatego też, zrównoważone działanie wyżej wspomnianych mechanizmów ma niebagatelny czy wręcz kluczowy wpływ na nasze zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie organizmu jako całości. Biorąc pod uwagę jaki jest zakres działania autonomicznego układu nerwowego, możemy zobaczyć jak różne procesy zaburzające tą czynność potrafią doprowadzić do wystąpienia u pacjentów przeróżnych objawów takich jak:

  • zaburzenia ciśnienia krwi,
  • suchość jamy ustnej,
  • nadmierna potliwość,
  • problemy pokarmowe (zaparcia),
  • zaburzenia oddawania moczu czy impotencja
  • oraz wiele innych wynikających z nieprawidłowego działania poszczególnych narządów.

Zaburzenia czynnościowe i choroby są poprzedzone nierównowagą tego układu, niedopasowaniem i osłabieniem jego funkcji. W dalszej części postaram się wytłumaczyć w jaki sposób wizyta u osteopaty może wspomóc naturalne zdolności organizmu do samoleczenia oraz w jaki sposób zdrowie i choroba są powiązane z działaniem AUN.

Osteopatia w problemach autonomicznego układu nerwowego

Podczas wizyty, po zebraniu dokładnego wywiadu i badania funkcjonalnego (akurat w tym temacie bardzo istotnego), możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić czy problemy jakie zgłasza pacjent są natury zaburzenia funkcji, czy też struktury poszczególnych narządów.

Spośród środków służących do oceny AUN można wyróżnić np. wartość tętna. Większa niż 80 wskazuje na nadpobudliwość układu współczulnego, mniejsza niż 60 oznacza większą aktywność przywspółczulnego. Terapeuta poprzez palpację jest w stanie znaleźć miejsca gdzie doszło do nadmiernego nagromadzenia napięcia struktur mięśniowych, powięziowych czy trzewnych. Stosując odpowiednie techniki osteopatyczne jest w stanie zniwelować te restrykcje a co za tym idzie uwolnić włókna nerwowe czy naczynia krwionośne których to nieprawidłowa praca może mieć wpływ na zaburzenia funkcji niektórych narządów.

Pacjenci czasami szczerze się dziwią, że dotychczasowe problemy z zaburzeniami układu pokarmowego, zostały zniwelowane lub całkowicie wyeliminowane w czasie kilku wizyt, podczas których terapeuta pracował głównie z okolicą podpotyliczną. Można powiedzieć „co ma piernik do wiatraka”?. Otóż ma, bowiem powyższe zaburzenia mogły wynikać z podrażnienia nerwu błędnego, który to akurat po terapii punktów jego wyjścia w okolicy potylicy, zaczyna normalnie funkcjonować i problem zostaje rozwiązany. Czary?

Nie, nic z tych rzeczy, po prostu gruntowna znajomość anatomii, technik leczenia manualnego trochę bardziej całościowe spojrzenie i w ten oto sposób można skutecznie pomóc gdzie do tej pory inne rodzaje leczenia nie przynosiły pozytywnych skutków…bo nie mogły. Podobnych przykładów można by mnożyć, lecz łamy tego magazynu nie są z gumy i nie są w stanie pomieścić więcej.

Tekst Łukasz Opałacz (osteopata)
Artykuł pochodzi z nr 5 MAGAZYN FIZJOMED , wyd. Fundacja FIZJOMED

Related Posts

Zostaw Komentarz

KIEDY MARTWIĆ SIĘ ŻE DZIECKO MAŁO JE

POLECANE ARTYKUŁY

Magazyn Fundacji Fizjomed

magazyn-rehabilitacja-fizjomed-nr5